15 maja br. grupa germanistów udała się w ramach Seminarium
Literatura i region na Górny Śląsk. Pierwszym punktem wycieczki były Repty Śląskie,
a dokładnie Sztolnia Czarnego Pstrąga.
Sztolnia "Czarnego Pstrąga" stanowi ciekawy fragment najdłuższej w
systemie tarnogórskich kopalń rud ołowiu i srebra sztolni "Głębokiej"
kopalni "Fryderyk", wybudowanej w latach 1821-1834. Sztolnia ta odwadniała
rejon górniczy Bobrowniki Śl. oraz rejon Suchej Góry. Spływającą wodę z wyrobisk
górniczych w tych rejonach odprowadzała ona do rzeki Dramy. Cała sztolnia drążona
jest w skale dolomitowej. W miejscach występowania iłów względnie kurzawki,
gwarkowie wzmacniali ociosy i stropy obudową murowaną. Dla ruchu turystycznego
udostępniono w 1957 roku 600 metrowy odcinek sztolni na głębokości 20-30 m pod
ziemią pomiędzy szybami "Ewa" i "Sylwester". Zwiedzanie
odbywa się po zejściu krętymi schodami szybem "Ewa" lub "Sylwester"
(ruch wahadłowy) skąd rozpoczyna się przepływ zestawem łodzi. Również my mieliśmy
okazję przepłynąć łódkami i posłuchać ciekawej historii opowiedzianej przez
przewodnika.
Kolejnym punktem zwiedzania były Tarnowskie Góry. Naszą wędrówkę po mieście
zaczęliśmy od dzwonnicy Gwarków, kolejno udaliśmy się do domu w którym niegdyś
przebywał Johann Wolfgang von Goethe. W samo południe udaliśmy się na rynek
miasta, gdzie znajduje się słynna winiarnia Sedlaczek, a po wspólnym obiedzie,
udaliśmy się wraz z naszym wykładowcą prof. W. Kunickim do Świerklańca.
W Świerklańcu mogliśmy zobaczyć w idealnym stanie Pałac Kawalera a także mauzoleum
Guido Henckel von Donnersmarcka, który był właścicielem Neudeck (Świerklaniec),
a także okolicznych ziem. Dowiedzieliśmy się także nieco o Teresie Lachmann.
Teresa Lachmann urodziła się w roku 1819 w Rosji. Była prostą Żydówką, która
przez swojego amanta, kompozytora i pianistę Henri Hertza została wprowadzona
w krąg europejskiej elity towarzyskiej. Teresa prowadziła burzliwe życie kurtyzany
i awanturnicy. Po zawarciu drugiego małżeństwa z bogatym i wpływowym Portugalczykiem,
Albino Franco Aranjo, markizem de Paiva, otrzymała tytuł szlachecki. Następnie
poślubiła jeszcze bogatszego wysoko postawionego śląskiego Prusaka Guido Henckel
von Donnersmarcka, który po jej śmierci w roku 1884 przez lata konserwował jej
ciało w alkoholu, ponieważ nie potrafił rozstać się z ukochana małżonką.
Ze Świerklańca udaliśmy się do Piekar Śląskich, gdzie zwiedziliśmy sanktuarium
Matki Bożej Piekarskiej, cudowną kaplicę Matki Bożej Lekarki a także Kalwarię
Piekarską. Z Piekarami była ściśle związana postać ks. Ficka, duszpasterza trzeźwości.
Kolejna stacja naszego pobytu to Bytom, który jest miastem od 1254 roku. Ważny
ośrodek gospodarczy i kulturowy Śląska: kopalnie węgla kamiennego, 2 huty, duży
węzeł kolejowy, znane zakłady odzieżowe, siedziba Opery Śląskiej, Muzeum Górnośląskiego,
Śląskiego Teatru Tańca oraz Bytomskiego Centrum Kultury. Druga połowa XIX wieku
przyniosła dalszy rozwój Bytomia jako ośrodka przemysłowego. Powstało tu wówczas
kilka kopalń węgla kamiennego, co zadecydowało o górniczym charakterze miasta.
Najważniejsze zabytki Bytomia to m.in: Cmentarz Żydowski - założony w 1866 r.;
Krzyż pokutny w kształcie litery T przy ulicy św. Cyryla i Metodego w Łagiewnikach.
Prawdopodobnie z XIII - XIV wieku; Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny - wzniesiony przed 1254 r. (prawdopodobniej ok. 1230 r.); gotycki, przebudowany
na początku XVI i w połowie XIX wieku; we wnętrzu obraz Madonny Bytomskiej z
ok. 1415 r.
Na koniec naszej wycieczki na krótko zatrzymaliśmy się w Gliwicach a tam dowiedzieliśmy
się kim był Horst Bieniek.
Horst Bienek- niemiecki pisarz, publicysta, tłumacz, reżyser filmowy. Urodził
się w Gliwicach, które musiał opuścić w 1945 roku. Zafascynowany swoją małą
ojczyzną - Śląskiem - całe życie wytrwale tropił dramatyczne napięcie przebiegające
na pograniczu wielkiej, polsko-niemieckiej historii pojedynczych ludzkich losów.
"Opis pewnej prowincji"- rodzaj dziennika pisarskiego, kreślonego
w trakcie pracy nad słynną tetralogią śląską, zadziwia swą różnorodnością i
bogactwem. Czytelnik znajdzie w tej książce zarówno opis najbardziej osobistych
przeżyć pisarza i jego wspomnień z dzieciństwa, jak i szeroką, barwną panoramę
przedwojennego życia na Śląsku.
Kolejną interesująca postacia był Graf von Reden, który w wieku 27 lat został
dyrektorem Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu. To dzięki niemu sprowadzono
na Śląsk najnowocześniejsze sprzęty górnicze. Dzięki jego koncepcji w Tarnowskich
Górach powstała kopalnia rudy, a co za tym idzie powstało nowe miasto - Chorzów.
Obecne Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych istnieją dzięki Johnowi Baildonowi
i Friedrichowi von Reden.
Robert Rupik
(filologia germańska PWSZ w Nysie)