Absolwent VIP - Maciej Zaręba
Absolwent kierunku finanse i rachunkowość (2009 r.), konsultant finansowy ds. wdrożeń systemów ERP (enterprise resource planning - planowanie zasobów przedsiębiorstwa) w DSR S.A. we Wrocławiu.
- Czy w czasie studiów był Pan zatrudniony?
Dopiero podczas studiów II stopnia dostałem się na staż u producenta oprogramowania ERP.
- Gdzie obecnie Pan pracuje i na jakim stanowisku? Jak wygląda dzień pracy?
Obecnie pracuję jako konsultant finansowy ds. wdrożeń systemów ERP. W mojej pracy często rozmawiam z pracownikami działów księgowych i staram się dobrać dla nich narzędzia informatyczne, które pozwolą im osiągnąć określone cele biznesowe przy jak najmniejszym nakładzie pracy. Nieraz kończy się to projektem zupełnie nowego rozwiązania informatycznego - wtedy współpracuję z naszymi programistami. Nie mam standardowego dnia pracy, często jestem delegowany do siedziby klienta, żeby wspólnie z użytkownikami wykonać analizę ich potrzeb, a na ostatnich etapach projektu przeprowadzam z nimi szkolenia i warsztaty. Wszystko co dzieje się pomiędzy, to praca nad dostosowaniem systemu do ich potrzeb.
- W jaki sposób dostał się Pan do pracy? Jak wyglądał proces rekrutacji, skąd się Pan dowiedział o ofercie pracy?
Zapisałem się na trzydniowe szkolenie organizowane dla studentów i po każdym takim dniu robiono nam testy z wiedzy o systemie. Na koniec okazało się, że razem z dwoma kolegami dostaliśmy ofertę stażu i tak już zostałem w tej branży po dziś dzień.
- Jak Pan sądzi co zadecydowało o przyjęciu Pana do tej pracy?
Poza wynikami testów potwierdzającymi minimalną znajomość produktu firmy, która mnie zatrudniła, na pewno liczyły się: komunikatywność i wiedza z zakresu finansów i rachunkowości, której lwią część nabyłem w Nysie.
- W jaki sposób rozwija Pan swoje kompetencje?
Otworzyłem przewód doktorski na Wydziale Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej, w którym badam możliwości wykorzystania rozmytych miar przy dobieraniu akcji do portfela inwestycyjnego. Poza tym bardzo lubię odwiedzać naszych klientów w ich fabrykach, zwykle mam szczęście trafiać na bardzo dobrych specjalistów, od których wiele się uczę.
- Co uważa Pan za swoje największe zawodowe osiągnięcie?
Myślę, że najlepsze jeszcze przede mną, ale jakbym miał wybrać jedno dotychczasowe osiągnięcie to chyba będzie to projekt Giełdowego Indeksu Produkcji (GIP), wokół którego zrobiło się w ostatnim czasie sporo szumu w mediach.
- W jakim stopniu studia przygotowały Pana do wykonywanego zawodu? W jaki sposób Uczelnia pomogła Pani w ścieżce kariery?
Naszej Uczelni zawdzięczam przede wszystkim głębokie zrozumienie podstawowych praw panujących w finansach i ekonomii. Uczelnia dysponuje bardzo dobrą kadrą, od której można się wiele nauczyć. Ale przede wszystkim poznałem na niej wielu przyjaciół, od których nauczyłem się tego, jak rozmawiać z różnymi ludźmi oraz jak pracować w grupie.
- Co doradziłby Pan studentom swojego kierunku?
Z pewnością nie powinni ograniczać się tylko do wiedzy wykładanej na zajęciach. Finanse to bardzo interesująca nauka i każdy znajdzie w niej coś dla siebie, wystarczy poświęcić trochę czasu i znaleźć coś interesującego. Z drugiej strony należy też poznać fundamenty przekazywane na zajęciach.
- Jakie są Pana plany zawodowe?
W tym roku mam zamiar zamknąć temat doktoratu oraz popracować nad zwiększeniem zasięgu projektu GIP. Do współpracy przy tym ostatnim zaprosiliśmy ostatnio studentów z PWSZ w Nysie. Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć ciekawy zespół.
- Jakie są Pana pasje/hobby/zainteresowania? Czym zajmuje się Pan w wolnym czasie?
Uwielbiam czytać, a ostatnio częściej słuchać książek z najróżniejszych gatunków. Muzyka, a szczególnie polski hip hop, piłka nożna, gotowanie, podróżowanie i numizmatyka to kolejne z moich pasji, o których mógłbym opowiadać godzinami, więc tutaj ograniczę się tylko do wymienienia ich w przypadkowej kolejności.
Serdecznie dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!