Pierwszy Bieg Nyski. Sprawozdanie
Dnia 18.06.2011 odbył się pierwszy Bieg Nyski. Zainteresowanie było ogromne
- na metę stawiło się ok. pół tysiąca osób. Przy oklaskach mieszkańców biegacze
pokonali 10 km.
Ruch drogowy na trasie biegu został wstrzymany od 15 na ok. dwie godziny.
Było to duże utrudnienie dla kierowców, gdyż szlak prowadził przez najważniejsze
nyskie ulice - ul. Prudnicką, rynek, ul. Wrocławską, ul. Piastowską, ul. Krzywoustego
aż do mostu Kościuszki, ul.Wyspiańskiego oraz ul. Sudecką, na której była
meta. Całą mapę można zobaczyć TUTAJ
Biegaczami byli ludzie w każdym wieku, kierowani różnymi ambicjami. Oprócz
atletycznie zbudowanych sportowców, widzieliśmy młodzież szkolną, osoby dorosłe
w sile wieku oraz ludzi starszych. Jedni chcieli sprawdzić swoją formę, walcząc
o jak najlepsze miejsce, inni po prostu pragnęli dobiec do mety. Bo po przebiegnięciu
10 kilometrów każdy przecież jest wygranym!
O bezpieczeństwo biegaczy zadbały wszystkie służby mundurowe z powiatu nyskiego.
Policję wspomagały jednostki straży pożarnej, pogotowie, studenci ratownictwa
medycznego oraz członkowie nyskiej Jednostki Strzeleckiej 3053.
Naszym oddziałem dowodził do godz. 16 st. strz. Marcin Banera, a następnie
strz.Tomasz Mislarz. Strzelcy byli ustawieni wzdłuż ul. Wyspiańskiego oraz
wspólnie z policją na ul. Krzywoustego. Naszym zadaniem było dopilnowanie,
aby nic nie przeszkodziło biegaczom, oraz w razie konieczności udzielenie
pierwszej pomocy. Świetnie zorganizowany plan oraz dyscyplina naszych Strzelców
umożliwiła bezpieczny wysiłek fizyczny biegaczom.
Strzelcy tłumaczyli pieszym oraz rowerzystom jak należy się zachowywać, gdy
przebiegają obok nich biegacze. Te rady okazały się niezbędne, dzięki nim
nie doszło do żadnego wypadku. Każdemu kierowcy spokojnie i serdecznie tłumaczyliśmy
powody utrudnień oraz w razie potrzeby wskazywaliśmy inną trasę. Nie obyło
się jednak bez problemów - na ul. Wyspiańskiego Strzelcy musieli tłumaczyć
i zatrzymywać krewkich kierowców, którzy nie rozumieli, iż są rzeczy ważniejsze
niż ich egoistyczne żądania. Na szczęście byliśmy przygotowani na takie reakcję
- nasi instruktorzy oraz policjanci odpowiednio nas do tego nastawili.
Należy nadmienić, iż kibice bardzo mocno wspierali biegaczy. Idea bez wątpienia
spodobała się mieszkańcom Nysy i być może na następnym biegu pojawi się większa
liczba amatorów biegania.
Ostatni biegacz dobiegł do mety ok. godziny 16:30. Po wszystkim rozpoczął
się festyn przy Gimnazjum na ul. Sudeckiej.
Strzelcy uczestniczący w imprezie:
st.strz.ZS Marcin Banera
strz.ZS Marta Jakóbczak
strz.ZS Damian Perewizny
strz.ZS Marta Wiśniewska
strz.ZS Katarzyna Boroń
strz.ZS Rafał Czajkowski
strz.ZS Kamil Grochowiecki
strz.ZS Mateusz Lew
strz.ZS Tomasz Misiarz
strz.ZS Marcin Klukowski
strz.ZS Adrian Maciejowski
Wyniki można zobaczyć TUTAJ
Rafał Czajkowski